Jak rysować to z rozmachem

Co nas kręci?

Rysowanie na żywo, to dla Dinksów jedna z bardziej ekscytujących form rysowania. Dlaczego? Bo nawet jeśli posiadasz milion materiałów, z których możesz się przygotować a rozmów z klientem było milion pięćset, to nigdy nie wiesz co zdarzy się już na samym rysowaniu. A zdarzyć może się wszystko, łącznie z tym, że nagle zmieni się temat rysowania i trzeba być czujnym i uważnym na otoczenie w takiej sytuacji, a nasze wszystkie wcześniejsze przygotowania przestaną mieć znaczenie.

Nic dziwnego, że gdy pojawił się projekt zarysowania całego autobusu w 16 godzin, przeszedł nas dreszczyk emocji. Na autobusie miały powstać wielkoformatowe ilustracje, tworzone na żywo podczas dwudniowych targów. Pojazd miał pełnić funkcję miejsca do prezentacji porad dla osób chorych na cukrzycę, jednocześnie robić wrażenie (niemałe).

Jak rysować to z rozmachem 1

ilustracja wielkogabarytowa

Ilustracja wielkoformatowa rządzi się swoimi prawami. Myśląc o autobusie jak o pojeździe, chcieliśmy, by rysunki były widoczne, dawały jasny przekaz a jednocześnie były w miarę proste, by w ruchu były łatwe do odczytania. Zaczęliśmy tworzyć makiety, wymierzać odległości, przenosić wizję i szukać formy przekazu. Stworzyliśmy serię scenek sytuacyjnych do każdej cukrzycowej porady. Plan wydawał się być jasny, jednak był jeden szkopuł – na targach mogły powstawać, równolegle z naszym rysowaniem, nowe pomysły, które również miały pojawić się na autobusie. Nie mieliśmy wyjścia jak trochę zaplanować a trochę iść na żywioł.

Wyzwania

Wyzwaniem okazało się to, jak rysować markerami na autobusie. Ustaliliśmy, że będzie oklejony białą folią i trzeba było znaleźć coś, co na tej folii będzie dobrze rysować i ładnie wyglądać. Tak dotarliśmy do markerów dla graficiarzy – okazały się świetnym narzędziem, głównie dlatego, że miały różne szerokości, co pozwalało na zarysowanie dużych elementów za kilkoma zamachami i trzymały się powierzchni. Technicznie okazało się, że dobrze to wymyśliliśmy – markerami do tablic typu whiteboard robiliśmy szkice (mogąc je szybko poprawić, jeśli była potrzeba), a końcowy rysunek już markerem do graffiti.

Rysowanie na żywo to jedne z przyjemniejszych realizacji

nie tylko dlatego że lubimy tą formę, ale też ze względu na kontakt z ludźmi. Nieraz zostaliśmy pochwaleni, doradzano nam co i jak narysować, słyszeliśmy „ale to ładne” i mogliśmy (w przerwach) rozmawiać o tym, czym zajmujemy się na co dzień. Kontakt z ludźmi jest ty, co chyba lubimy najbardziej podczas rysowania. Możemy wyjść zza tabletów, komputerów i kamer i pobyć „na żywo”.

Mieliśmy okazję rysować na przedziwnych wydarzeniach i w wielu różnych miejscach jednak rysowanie po autobusie zdarzyło nam się tylko raz i bez dwóch zdań nie mamy w swoim portfolio bardziej spektakularnej realizacji powstającej w czasie rzeczywistym.

 

lub dowiedz się więcej o naszej ofercie